Ciabatta

Trochę mnie tu nie było muszę przyznać szczerze. ;) Ostatnio jednak miałam sporo na głowie - przede wszystkim przeprowadzkę i zapoznawanie się z nową kuchnią. Kiedy w końcu mi się to udało, wyleciałam do Szkocji na kilka dni, gdzie mogłam próbować szkockiej potrawy narodowej- haggis, a kiedy wróciłam, nastały dość niespokojne czasy. 

Czasy, jakie mamy, każdy widzi. Ludzie siedzą w domach, spędzają ze sobą więcej czasu, a także wracają między innymi do samodzielnego pieczenia pieczywa. Temu trendowi uległam także i ja. 

Swoją przygodę z pieczywem postanowiłam zacząć od ciabatty - i zdecydowanie nie zawiodłam się To zdecydowanie ten rodzaj chleba, który lubię najbardziej, a i jego przygotowanie nie jest w żadnym wypadku praco- i czasochłonne. Wyrobione ciasto odkładamy na noc do wyrośnięcia i rano na śniadanie mamy pyszne, chrupiące i gorące pieczywko. 



Przepis, lekko zmodyfikowany co do ilości składników, zaczerpnięty od White Plate. 

SKŁADNIKI: 


  • 300 g mąki pszennej (u mnie typ 650)
  • 240 g wody w temperaturze pokojowej
  • 1,5 łyżeczki soli 
  • 9 g świeżych drożdży 


PRZYGOTOWANIE: 

Wszystkie składniki na ciabattę umieszczamy w misce i wyrabiamy ciasto (ręcznie lub mikserem z hakiem do zagniatania). Jeśli ciasto wciąż się lepi to dosypujemy mąki. Wyrobione ciasto przekładamy do szklanej miski oprószonej mąką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 12-14 godzin (najlepiej na noc).

Po 12-14 godzinach ciasto przekładamy na papier do pieczenia oprószony mąką i formujemy w okrągły lub podłużny bochenek, którego wierzch ponownie oprószamy mąką. Ciasto przykrywamy lnianą ściereczką i odkładamy do wyrośnięcia jeszcze na 30 minut. 

W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 250 stopni góra - dół, razem z blachą do pieczenia (!!), na której będzie się piekła nasza ciabatta. Ciasto razem z papierem przekładamy na rozgrzaną blachę w nagrzanym piekarniku i pieczemy 17-20 minut. Ja zawsze piekę 20 minut - 15 minut na opcji góra - dół, a na pozostałe 5 minut włączam termoobieg,

Co ważne: ciabatta nie będzie ciemna, więc nie należy jej piec zbyt dług, bo skórka się nie zarumieni, a zmieni się w twardy kamień. 

SMACZNEGO! :) 




Komentarze

Popularne posty