Biszkopt z kremem cytrynowym.

Dawno nic nie piekłam. Dlatego wczoraj postanowiłam wybrać jeden z wielu przepisów z mojej Słodkiej kuchni polskiej. Wszystko szło idealnie, do momentu w którym trzeba było zacząć robić masę kajmakową. Zgodnie z przepisem powinna gęstnieć po 15 minutach. Niestety nie chciała zgęstnieć nawet po 30. Więc ja, jako osoba o mocno ograniczonej cierpliwości wylałam ją i zostałam z upieczonym spodem. Chwilę potem leciałam już do sklepu po galaretkę i ananasa i tak oto powstał biszkopt z kremem cytrynowym, ananasem i cytrynową galaretką.


Zabierajcie się do roboty, a na niedzielę będzie jak znalazł. :)


Biszkopt: 

* tłuszcz oraz pokruszone biszkopty do oprószenia brytfanny * 6 jajek 


* 3/4 szklanki cukru
* szklanka mąki krupczatki

* 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Zaczynamy od ubijania białek. Kiedy będą ubite, dodajemy cukier oraz po jednym żółtku. Kiedy wszystko się wymiesza, dodajemy mąkę. Na koniec dodajemy proszek do pieczenia i już nie miksujemy, a mieszamy łyżką. Wylewamy na dużą brytfannę, nasmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą. Pieczemy około 30-35 min w temperaturze 160 stopni.


 Krem: 


* puszka ananasów* kostka miękkiego masła
* 2 galaretki cytrynowe
* szklanka cukru pudru
* sok z cytryny 
Zimny biszkopt ponczujemy herbatą. Masło ucieramy z cukrem pudrem i dodajemy sok z cytryny. Galaretkę cytrynową rozpuszczamy w 1/2 szklanki gorącej wody rozpuszczamy galaretkę i studzimy. Zimna galaretkę dodajemy po łyżce do kremu. Kiedy krem będzie zbyt ścisły dodajemy trochę śmietanki 30%. 


Masę wykładamy na biszkopt i układamy na niej ananasa z puszki - całe plastry lub pocięte na mniejsze kawałki. Zalewamy tężejącą galaretką i wkładamy na całą noc do lodówki. 


Komentarze

Popularne posty