Ciasto Słony Karmel (bez pieczenia)
Ostatnio iście
gorąca pogoda za oknem nie zachęcały do pieczenia i dogrzewania
domu piekarnikiem.
Ostatnio również
miałam okazję w końcu spróbować likieru Słony Karmel. I wiecie
co? Jest absolutnie genialny!
Z powodu tych dwóch
okoliczności, wymienionych powyżej, postanowiłam nieco pokombinować.
Koniecznie chciałam zrobić coś właśnie z tym likierem. I chyba
całkiem nieźle mi poszło, bo ciasto dosłownie znikało z
brytfanny. Ciasto jest na herbatnikach i krakersach, z bitą
śmietaną, masą kajmakową i aksamitną masą z likierem. Całość dopełniło
kakao. Czegoż chcieć więcej?
SKŁADNIKI (duża
blacha 36 cm x 25 cm)
- paczka maślanych herbatników
- 2 paczki słonych krakersów
- puszka masy kajmakowej (400g)
- kostka masła
- 180 ml likieru Słony Karmel
- 700 ml mleka
- ¾ szklanki cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 3 żółtka
- 2,5 łyżki mąki pszennej
- 5 łyżek mąki ziemniaczanej
- 660 ml śmietanki 30%
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 śmietan-fixy
- kakao do posypania
WYKONANIE
Zaczynamy od
wyciągnięcia masła z lodówki, tak by było miękkie. Następnie
robimy budyń. Połowę mleka i cukier zagotować. Żółtka utrzeć
z cukrem wanilinowym, dodać obie mąki i pozostałe mleko. Wszystko
musimy dokładnie zmiksować, tak, by nie było grudek. Taką
mieszankę wylewamy na gotujące się mleko i energicznie mieszamy.
Gotujemy do zgęstnienia i odstawiamy do ostygnięcia.
Miękkie masło
miksujemy do białości i dodajemy stopniowo, po łyżce zimnego
budyniu, cały czas miksując. Do powstałej masy ostrożnie wlać
cienkim strumieniem likier Słony Karmel, miksować na małych
obrotach – tylko do połączenia składników.
Na dnie brytfanny
układamy koło siebie herbatniki. Na nie wykładamy powstałą masę
budyniowo-likierową. Masę wyrównać. Kolejno, na masie układamy
jeden obok drugiego krakersy. Na krakersach rozsmarowujemy całą
puszkę masy kajmakowej. Na kajmak układamy kolejną warstwę
krakersów.
Na koniec ubijamy
śmietanę, która musi być dobrze schłodzona. Pod koniec ubijania
śmietany, dodajemy cukier puder wymieszany ze śmietan-fixami.
Ubijać jeszcze przez chwilę. Śmietanę wyłożyć na wierzch
ciasta. Widelcem nieco ją pofalować i posypać kakao.
SMACZNEGO! :)
Komentarze
Prześlij komentarz