Domowe hot wings jak z KFC!

Żeby Was nie przesłodzić przepisami na ciasta to dziś podam magiczną recepturę, która pozwoli Wam odtworzyć dokładnie takie same - a nawet lepsze!- hot wings z KFC. 

Przepis ten dostałam wczoraj od mojego kuzyna, któremu nie do końca uwierzyłam, że da się odtworzyć ten smak. Postanowiłam zatem, że dzisiejszy obiad będzie baaardzo dietetyczny - skrzydełka z głębokiego oleju i frytki. No cóż, raz na jakiś czas można sobie na to pozwolić, ale jak wiadomo nie za często, bo zdrowiu to absolutnie nie służy. Nawet nie wyobrażacie sobie mojej miny, kiedy spróbowałam to co zrobiłam. Jak dla mnie smakuje to identycznie jak potrawy serwowane w KFC. ;) 




Podane niżej proporcje są proporcjami na 2 kg skrzydełek z kurczaka!

* 2 kg skrzydełek 
* 2 łyżeczki soli 
* Chili (pieprz cayenne) mielone w zasadzie całe opakowanie ;) 
* 3/4 szklanki mąki + mąka do panierowania 
* 150 ml mleka 
* 1 jajko 
* około 1,5 l oleju do smażenia 

Standardowo zaczynamy od oczyszczenia skrzydełek - lotki (tą końcówkę ostro zakończoną) odcinany i skrzydełko dzielimy na pół. Skórę zostawiamy tylko uważnie popatrzcie czy nie ma na niej piórek. Skrzydełka wsadzamy do miski i zasypujemy solą w ilości półtorej łyżeczki i pieprzem cayenne w zależności jak bardzo lubicie pikantne jedzenie. W każdym razie powinno Wam zostać co najmniej 1 łyżeczka płaska tej przyprawy na później. Kurczaka dokładnie z przyprawą i solą wymieszać i wstawić do lodówki na około 3 godziny. 
Po 3 godzinach robimy zalewę: mleko, 3/4 szklanki mąki, jajko, pół łyżeczki soli i łyżeczkę przyprawy dokładnie miksujemy ze sobą. Zalewa powinna mieć konsystencję mniej więcej taką jak ciasto na naleśniki. Skrzydełka zalewamy tą miksturą i wstawiamy jeszcze na 10 minut do lodówki. Do naczynia z przykrywką wsypujemy mąkę i układamy w nim 5-6 skrzydełek. Naczynie zamykamy i dokładnie i mocno nim wstrząsamy. Tak opanierowane skrzydełka wrzucamy na bardzo dobrze rozgrzany olej i smażymy 8-12 minut. Wyjmujemy na ręcznik papierowy, żeby trochę z tłuszczu obciekły i zajadamy się do woli. :) 

Ot, cała tajemnica. ;)



Stripsy robi się ponoć podobnie - piersi z kurczaka kroimy w paseczki, następnie robimy to samo co w przypadku skrzydełek tylko smażymy je krócej, bo od 5 do 7 minut. :) 

Nowych czytelników serdecznie zapraszam na mojego fanpage'a
Bądź na bieżąco z nowymi przepisami! :)

Komentarze

  1. wygladaja identycznie jak KFC:) tylko czy surowe skrzydełka usmaża się w 8-12 minut?

    OdpowiedzUsuń
  2. na głębokim i bardzo dobrze rozgrzanym oleju - tak. Ja swoje smażyłam jakieś 10 minut z zegarkiem w ręku i były idealne. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mniam pycha :) nieprzeciętny Kowalski ocenił że nawet lepsze niż w KFC

    OdpowiedzUsuń
  4. a ten pieprz cayenne to jakie opakowanie? ja mam np. torebkę gdzie jest 40g ale to na pewno będzie dużo za dużo

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja miałam opakowanie 15 gramowe i spokojnie trochę ponad połowę zużyłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ok kiedys pracowalem w kfc

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty