Wielkie grillowanie.

Wczoraj, mimo iż pogoda nie do końca sprzyjała, postanowiliśmy na przekór wszystkiemu otworzyć sezon grillowy. Na świeżym krakowskim powietrzu udało się nam wytrzymać bez deszczu jakieś 4 godziny. 
Towarzystwo było rewelacyjne, jedzenie - mam nadzieję - także. Gwiazdą wieczoru okrzyknięty został kurczak. I z resztą bardzo słusznie, bo był soczysty, miękki, super zamarynowany i naprawdę smaczny. Ale moja sałatka nad którą myślałam już od tygodnia też została pochłonięta, co może oznaczać, że była dobra. ;) 

Prosta i szybka w przygotowaniu sałatka grillowa a'la Groszkowska. 

* 1 kapusta pekińska
* 2 ogórki zielone
* 2 pomidory 

Na sos: 

* jogurt naturalny mały
* 2-3 łyżki majonezu
* 2 ząbki czosnku 
* łyżka koperku 
* sól, pieprz

Kapustę pekińską kroimy pod skosem i wysypujemy na dno miski lub wysokiego naczynia. Następnie obrane ogórki kroimy w grube plastry i dalej w kostkę i przysypujemy kapustę. Pomidorki sparzone i obrane ze skóry kroimy w kostkę i przysypujemy ogórki. 
Robimy sos. Do jogurtu naturalnego dodajemy majonez, czosnek wyciśnięty przez praskę, koperek, sól i pieprz - całość mieszamy i polewamy sałatkę.






Szybko, łatwo, smacznie.  

Zdjęcia sałatki takie, a nie inne bo jakoś szybko zniknęła i zdążyłam zrobić tylko tuż po przygotowaniu. 

Dostałam przepis ostatnio na ciasto bez pieczenia. Będzie trzeba przetestować w najbliższym czasie, na najbliższą okazję. Okazja już za dni 10, bo wraca mój młodszy braciszek z obczyzny. Bidula schudł jakieś 10 kilogramów i mama już planuje jak podtuczyć synusia. Młody szykuj się. 

Jeżeli ktoś z obecnych wczoraj przeczyta tego posta to jeszcze raz bardzo dziękujemy za przybycie, zjedzenie wszystkiego i cudownie miłą atmosferę.

Komentarze

Popularne posty