Wiosna pachnie cytryną.

W końcu się doczekaliśmy wiosny. Piękne słońce za oknem, miły wiaterek, przyjemne temperatury. Aż chce się żyć i coś robić.
Zatem zrobiłam. Babkę bardzo cytrynową.

Nie było mnie w domu cały weekend i tata się obraził, że przyzwyczajam go do tego, że ma co sobie ukroić do kawy w weekend, a tu nagle nic nie ma. Wiedziałam, że oni beze mnie zginą w tym domu. :)

Zatem wzięłam się do roboty od rana. Jako, że mikser całkowicie zwariował postanowiłam użyć robota kuchennego o wdzięcznej i dźwięcznej nazwie KASIA ( mama wiedziała co kupuje i kto będzie go używał).
Do tej pory sobie stał używany dwa - trzy razy w roku do sernika i mielenia sera białego.
Jako, że nie znam się na takiej nowej technologii to ja - kretynka włożyłam zamiast końcówki do mieszania końcówkę do ubijania piany z białek. Co chwilę mi się zacinało, obklejało masą do ciasta i w końcu stanęło w miejscu. Przerażona popsuciem robota kuchennego KASIA próbowałam coś zrobić i wygrzebałam właściwą końcówkę. Ku mojej uldze ruszyło i wymieszało pięknie składniki.
Kiedy już nastała pora nagrzewania piekarnika ustawiłam temperaturę i stwierdziłam, że wszystko robię z termoobiegiem to sobie nastawię na grzanie od dołu i od góry. Zamknęłam drzwiczki i zadowolona z siebie zabrałam się za nasmarowanie brytfanny. Kiedy już wylałam na nią cisto i chciałam włożyć do piekarnika zauważyłam, że z niego wychodzą kłęby czarnego dymu. Myślałam, że spalę piekarnik, kuchnię i w ogóle cały dom. Zadymiłam całą kuchnię. Wciąż nie wiem o co chodziło, ale nastawiłam piekarnik na termoobieg jak to zazwyczaj robię, wiatrak rozdmuchał dym i ciasto się upiekło. Mało tego - wyszło przepyszne! 

Oto przepis na ten specjał: 

* 6 jajek* 2 szklanki mąki pszennej
* masło roślinne (200g)
* szklanka cukru
* opakowanie cukru wanilinowego
* sok z całej cytryny
* skórka otarta z 1 dużej cytryny
* 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
* aromat cytrynowy

Jajka miksować z cukrem i cukrem wanilinowym, dodać obie mąki, skórkę i sok z cytryny, aromat cytrynowy, masło roślinne i proszek do pieczenia. Wyłożyć na blachę nasmarowaną tłuszczem i posypaną MĄKĄ! Pieczemy około 50 minut w temperaturze około 160-170 stopni. Po około 15-20 minutach pieczenia ciasto naciąć wzdłuż. 

Wystudzić i posypać cukrem pudrem. 

BON APETIT! 




Komentarze

Popularne posty