Zeberka.

Dziś korzystając z okazji poniedziałku przed- wielkanocnego organizowanego przez Gosposię Klaudię upiekłam zeberkę. Każda z nas miała coś zrobić więc co ja innego mogłam zrobić jak nie ciasto?

Zatem zerwałam się dziś bladym świtem ( o 8:20) i po lekkim śniadaniu ( kiełbaska z cebulką smażone na patelni) zabrałam się za zebrę. O 9 byłam już cała w kakao, bo jak pamiętacie mój mikser oszalał.
Mało tego, byłam cała w nerwach, bo miały dziś być wyniki z egzaminu z prawa telekomunikacyjnego, które pisaliśmy we środę ( zdałam na 3, uff). Ciasto wygląda jakby przeszło trzęsienie ziemi, bo całe popękało, ale przykryło się je polewą czekoladową i jest okej. Tak myślę.
W smaku naprawdę super, ale nie dałam olejku rumowego, bo zapomniałam kupić. Ale i bez tego jest świetne. Mam nadzieję, że dziewczynom posmakuje. :)

Składniki na małą tortownicę:

* 5 jajek
* 2 i pół szklanki mąki
* szklanka cukru
* 200 gram roztopionego masła roślinnego
* szklanka 7up lub Sprite
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* cukier wanilinowy
* 3 łyżki kakao
* 2 łyżki mąki
* pół olejku rumowego

Na polewę:

* tabliczka gorzkiej czekolady
* 4-5 łyżek mleka
* łyżka masła

Jajka z cukrem i cukrem wanilinowym ubijamy mikserem na gładką masę ( około 10 minut). Wciąż miksując wlewamy 7up lub Sprite i wsypujemy mąkę. Kiedy wszystko dokładnie się ze sobą połączy wlewamy masło roślinne, dodajemy proszek do pieczenia i mieszamy drewnianą łyżką. Ciasto dzielimy na dwie części. Do jednej dodajemy dwie łyżki mąki i miksujemy, a do drugiej dodajemy 3 łyżki kakao.
Na sam środek wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą tortownicy wylewamy po dwie łyżki jasnego ciasta i dwie łyżki ciemnego. Na zmianę.
Ciasto pieczemy około 55 minut w temperaturze 160 stopni.






Nie zapomnijmy o polewie! :) 
Czekoladę z mlekiem i masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej i polewamy nią ciasto. 



Miłego i smacznego poniedziałku! :)


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty