Życzenia i takie tam.

Na trzy ciasta, dwa się udały. Metrowiec/kromkowiec i sernik wiedeński. Babka... no cóż. Lepiej to zostawmy. :) 
Za to wiem, że będę ćwiczyć cały rok, żeby na kolejne święta Wielkanocne się udała! 

Właśnie się zbieram żeby iść z koszyczkiem, a potem czeka na mnie sałatka jarzynowa. 

Sałatka jarzynowa. Jej fenomen mnie fascynuje. W każdym domu smakuje inaczej, każdy robi ją po swojemu. Mimo, że składniki podstawowe są takie same u każdego jest inna. 

A Wy jak robicie sałatkę jarzynową? Co dodajecie? 

U mnie w domu to wygląda tak: marchew, pietruszka, seler, jajka, ogórki kiszone, cebula, łyżka-dwie musztardy, majonez ( kielecki!) i pieprz. 
Żadnych groszków czy kukurydzy. Najprostsze jest najsmaczniejsze! :) 

Chciałam Wam jeszcze życzyć wesołych świąt, pogodnych (mimo, że pogoda za oknem jest taka jaka jest), baranków, zajączków i kolorowych pisanek! 


Komentarze

  1. a ja daję i groszek i kukurydzę, jabłuszko no i sól oczywiście :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, niektórzy dają jabłko i choć sama nie lubię z jabłkiem, to wiem że cieszy się ono powodzeniem w tej wersji :P

      Iwo

      Usuń
  2. ile się człowiek może dowiedzieć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie raz dodaje się też ziemniaki:) ale ja tego nie preferuję;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ziemniaki to wiem, swego czasu też raz daliśmy ale to nie był TEN smak. :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty